W 1995 roku zostawił ją z pięciorgiem czarnoskórych bliźniaków: 30 lat później prawda wstrząsnęła wszystkimi!

Zmęczona, ale pełna zachwytu, Anna patrzyła na swoje pięcioro maleńkich cudów owiniętych w identyczne białe kocyki. Ich zaciśnięte piąstki i ciche jęki tworzyły delikatną symfonię nowego życia. A jednak, gdy do pokoju wszedł jej partner, Richard Cole, na jego twarzy nie pojawił się ani cień czułości. Jego szczęka się napięła, a oczy rozszerzyły w chłodnym zdumieniu.

– Są… czarni – powiedział, głosem pełnym oskarżenia.

Anna zmrużyła oczy przez mgłę zmęczenia. – To nasze dzieci, Richard. To twoje dzieci.

– Nie! – cofnął się, jego ton stawał się coraz bardziej wściekły. – To niemożliwe. Zdradziłaś mnie. Ośmieszyłaś!

Oczy Anny napełniły się łzami. – Nigdy cię nie zdradziłam. Genetyka nie zawsze idzie według schematu. Spójrz na nich… spójrz na mnie. Nosiłam ich przez dziewięć miesięcy. To twoje dzieci.

W 1995 roku zostawił ją z pięciorgiem czarnoskórych bliźniaków: 30 lat później prawda wstrząsnęła wszystkimi!

W 1995 roku zostawił ją z pięciorgiem czarnoskórych bliźniaków: 30 lat później prawda wstrząsnęła wszystkimi!

Richard skierował się jednak do drzwi. Jego bogata rodzina i prestiż w świecie biznesu znaczyły dla niego więcej niż prawda.

– Nie będę pośmiewiskiem – rzucił. – Podpisz, co chcesz. Ale od dziś ty i te dzieci nie znaczą dla mnie nic.